Wpływaj na władze

Chcąc angażować się w pomoc uchodźcom, warto myśleć o tym, jak wpływać na lokalną władzę. Po co i w jaki sposób to robić?
 
(fot. Julia Rościszewska)
 
Wpływanie na władzę z pozoru może wydawać się stratą czasu – kontakt z nią przypominać może odbijanie się od ściany, a wiele spraw można przecież załatwić oddolnie, bez udziału urzędników.
 
W praktyce jednak okazuje się, że w wielu sytuacjach potrzebne jest wsparcie, a czasami konkretne decyzje ze strony władz. Można na własną rękę prowadzić kampanię społeczną przeciwko mowie nienawiści, ale jeśli chcemy przeprowadzić zajęcia w lokalnych instytucjach (szkołach, domach kultury), potrzebna będzie zgoda ich kierownictwa, a czasami odpowiedniego wydziału w urzędzie miasta czy gminy. Jeśli chcemy działać na rzecz integracji uchodźców, którzy przebywają na terenie naszego samorządu, z mieszkańcami – choćby organizując wydarzenie z ich udziałem podczas oficjalnej imprezy – również potrzebne nam będzie wsparcie lokalnych władz. Jeśli wiemy, że w naszej miejscowości ma się odbyć demonstracja antyuchodźcza, możemy próbować zwrócić się do władz o jej zakazanie, o ile istnieją do tego podstawy prawne.
 
Dlatego planując konkretne działanie na rzecz uchodźców, warto wziąć pod uwagę, na którym etapie będziemy potrzebowali wsparcia władz. I odpowiednio wcześniej zaplanować, jak do nich dotrzemy i co dokładnie chcemy uzyskać.
 
 
O czym warto pamiętać?
 
– Władze potrzebują czasu
O ile oddolną inicjatywę można zorganizować szybko, o tyle władze zwykle potrzebują czasu, aby podjąć jakiekolwiek decyzje. Dlatego warto wcześniej zaplanować, jakie oficjalne kroki musimy podjąć, by osiągnąć nasz cel – a przede wszystkim, aby oczekiwanie na decyzję organów administracji nie spowolniło, czy wręcz nie zablokowało naszych działań.
 
– Procedury są ważne
Nikt nie lubi procedur, bo kojarzą się z formalnościami i odbierają energię do działania. Jeśli jednak chcemy załatwić coś z władzami, musimy mieć na względzie, że nie mogą one postępować inaczej niż wedle procedur. Procedury mogą zresztą być ważne także i dla nas – bo wiele z nich tak naprawdę zmusza władze lokalne do zajęcia się naszą sprawą i nie pozwala zignorować naszych żądań czy propozycji.
 
 
Dlatego warto poznać kilka narzędzi, jakie każdy obywatel ma do dyspozycji. Oto one:
 
– Napisz petycje
Petycja to prośba obywateli, kierowana do władz na piśmie. W formie petycji możemy poprosić władze np. o zajęcie stanowiska w interesującej nas kwestii czy podjęcie (lub wycofanie się z) konkretnej decyzji. Co bardzo istotne, dzięki działającej od 2015 roku ustawie o petycjach, złożona przez obywateli petycja nie może pozostać bez odpowiedzi i musi być przez władze upubliczniona na stronie internetowej. Ustawa przewiduje, że petycja „powinna być rozpatrzona bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3 miesięcy od dnia jej złożenia” (art. 10 ust. 1). Co równie ważne, władze mają obowiązek „bezzwłocznie” umieścić petycję na ogólnodostępnej stronie internetowej i na bieżąco aktualizować informacje o działaniach związanych z jej rozpatrywaniem. Ma to zasadnicze znaczenie, ponieważ daje nam narzędzie do nagłaśniania ewentualnej zwłoki i opieszałości władz.
Szczegółową instrukcję, jak złożyć petycję, znajdziesz na stronie ngo.pl
 
– Uzyskaj informację
Zanim zwrócimy się do władz z prośbą (petycją), powinniśmy najpierw zasięgnąć pełnej informacji o tym, jakie działania już podejmują one w danej sprawie. Dzięki temu unikniemy domagania się czegoś, co już zostało zdecydowane. Możemy też dowiedzieć się o nienagłośnionych decyzjach, przeciw którym warto zaprotestować. Czasem upublicznienie informacji o działaniach władz może samo w sobie być celem naszej akcji – na przykład kiedy chcemy ujawnić, że władze podejmują decyzje, które w jakiś sposób dyskryminują uchodźców przebywających na terenie naszej miejscowości. Warto pamiętać, że dostęp do informacji o działaniach władz to nie błahostka, ale jedno z praw człowieka uznawanych przez np. ONZ. A zatem w demokratycznym kraju udzielanie przez władze informacji o swoich działaniach powinno być standardem.
 
Aby dowiedzieć się, jakie konkretnie decyzje władze podjęły w interesującej nas sprawie, powinniśmy zacząć od przeczytania Biuletynu Informacji Publicznej (BiP) – zwykle dostępnego online. Jeżeli jednak interesujących nas komunikatów nie znajdziemy w BiP-ie, możemy napisać wniosek o udzielenie informacji publicznej. Prawo zobowiązuje władze do odpowiedzi na taki wniosek w ciągu 14 dni.
 
Pełną instrukcję jego przygotowania oraz odpowiedzi na wiele pytań związanych z procesem jej udostępniania można znaleźć na stronie Pozarządowego Centrum Dostępu do Informacji Publicznej
 
– Weź udział w posiedzeniach rady
Każdy obywatel ma prawo wstępu na posiedzenia tych organów władzy, które są wybierane w powszechnych wyborach. Oznacza to, że jeśli chcesz wejść na spotkanie rady gminy czy miasta, gdy akurat dyskutowany będzie na niej temat dotyczący uchodźców (ale też każdy inny), to nikt nie może ci tego zabronić. Co więcej, masz prawo do tego, aby nagrywać takie spotkanie, a nagranie udostępnić w internecie.
 
Dlaczego to ważne? Sam dostęp do posiedzenia rady gminy nie wydaje się jeszcze sposobem wpływania na władze. W końcu nawet jeśli będziemy mogli zabrać głos czy zadać pytania radnym, ostateczne decyzje podejmą oni. W praktyce często okazuje się jednak, że sama obecność obywateli na takim posiedzeniu może wpłynąć na jego przebieg. To może studzić zapędy osób, które chciałyby podjąć pewne decyzje po cichu, licząc na to, że przebieg takiego posiedzenia nigdy nie zostanie upubliczniony. Dodatkowym argumentem może być fakt, że jest ono nagrywane i będzie dostępne w internecie. Dlatego jeśli wiemy, że na danym posiedzeniu rady czy komisji będzie omawiany ważny dla naszej działalności temat, powinniśmy starać się tam pojawić.
 
Wymienione powyżej formy wpływania na władzę mają umocowanie w prawie. Istnieje jednak wiele innych sposobów, aby zainteresować mocodawców daną sprawą, uzyskać ich przychylność i w konsekwencji być może także zdobyć wpływ na podejmowane przez nich decyzje.
 
– Zorganizuj publiczną debatę z udziałem władz
Jeśli temat uchodźców jest w jakikolwiek sposób dyskutowany w Twoim środowisku, ale gmina czy dzielnica nie podejmuje żadnych działań na ich rzecz, możesz zorganizować publiczną dyskusję i zaprosić na nią przedstawicieli władz. Nie ma oczywiście żadnej gwarancji, że takie zaproszenie przyjmą, ale jeśli postarasz się o odpowiednio prestiżowe miejsce debaty i o to, by wzięły w niej udział osoby uważane za autorytety, przedstawicielom władz z pewnością trudno będzie takie wydarzenie zignorować.
 

Zobacz, jak zorganizować udane spotkanie.

 
Po co jednak debatować, skoro by pomóc uchodźcom, trzeba przede wszystkim działać? Czasem zdarza się, że niezobowiązujące słowa, które padną podczas takiej debaty, stają się punktem zaczepienia, do którego możesz się odwołać w kolejnych działaniach. Np. jeśli podczas debaty z ust przedstawiciela władz padnie stwierdzenie, że jest przychylny idei pomocy uchodźcom, trudniej będzie mu potem odmówić wsparcia w konkretnej akcji.
 
– Zorganizuj manifestację. Zamanifestuj poparcie
Manifestacja nie musi oznaczać gwałtownego sprzeciwu i być wyłącznie protestem przeciwko czemuś – decyzji władz, negatywnym postawom społeczności itp. Możesz zorganizować manifestację właśnie po to, aby wyrazić swoje poparcie dla idei pomocy uchodźcom. Takie wydarzenie może odbić się szerokim echem w Twojej społeczności i sprawić, że inne osoby, które chciałyby się angażować, ujawnią się i bardziej ośmielą, poczują, że nie są same i że coś da się zrobić.
 
Oczywiście manifestacja może też sprowokować negatywne reakcje i ściągnąć ci na głowę hejterów. Sam musisz zdecydować, czy chcesz podjąć takie ryzyko. Na pewno powinieneś wziąć pod uwagę kwestię, czy jesteś (jesteście) w stanie zmobilizować do przyjścia na manifestację liczne grono ludzi. Jeśli jest ryzyko, że przyjdzie Was tylko garstka, może to być potraktowane jako dowód, że sprawa, w której się zebraliście, nie jest istotna.
 
Jeśli już zdecydujesz się na organizację manifestacji, zaproś na nią lokalne władze i poproś je o zabranie głosu. Nie musi to od razu oznaczać Twojego poparcia dla aktualnych władz, ale jeśli przyjdą, będzie to mocny argument za tym, że popierają propagowane przez Was idee.
 
Organizując manifestację, należy pamiętać o tym, by dopełnić wszystkich procedur, np. zgłosić ją z wyprzedzeniem do odpowiednich organów i zadbać o to, by była ona w pełni legalna. Szczegóły znajdziesz w tym rozdziale.
 
– Zorganizuj akcję pisania listów lub maili
Pisanie listów do przedstawicieli władz (radnych, burmistrza, wójta, prezydenta miasta) to kolejny sposób, aby zwrócić uwagę na problem, którym się zajmujemy. Im więcej ich napiszemy, tym lepiej, chociaż żadna ich liczba nie oznacza, że władze muszą w jakikolwiek sposób zareagować – to kwestia wyłącznie ich dobrej woli. Mimo to organizowanie takiej akcji ma sens, bo pokazuje Waszą mobilizację i to, że potraficie skrzyknąć ludzi do działania.
 
Akcja pisania listów może dotyczyć powstrzymania konkretnej decyzji (np. o deportacji czy o odmowie udzielenia pomocy jakiejś konkretnej osobie czy rodzinie) – listy będą wtedy symbolicznym wyrazem tego, że obywatele wstawiają się za kimś. Jest to forma bardzo atrakcyjna do przeprowadzenia w szkole – dzieci i młodzież jako niepełnoletni nie mogą podpisać się pod petycją, ale jak najbardziej mogą napisać list.
 
Tego typu akcję można zorganizować zarówno w internecie (przez wysyłanie e-maili), jak i w formie tradycyjnej. Tradycyjne listy mają o tyle większą siłę od listów elektronicznych, że samo ich przekazanie na ręce władz może stać się wydarzeniem, które przyciągnie uwagę mediów i zwróci uwagę całej społeczności na dany problem.
 
 
O czym warto pamiętać, gdy chce się skutecznie wpływać na władzę?
 
– Angażuj media
Niezależnie od tego, jakie działanie podejmujesz, by wpłynąć na władze, będzie ono zdecydowanie bardziej skuteczne, jeśli napiszą o nim media. Brutalna prawda jest taka, że każda władza jest czuła na to, o czym się aktualnie mówi, i prędzej zajmie się tematami, które zostaną nagłośnione. Przedstawiciele władz potrafią też zmieniać zdanie na dany temat w zależności od tego, w jakim świetle przedstawia się tę kwestię w prasie. Jeśli chcesz być skuteczny, musisz wziąć to pod uwagę i postarać się zainteresować lokalne media Twoim działaniem – petycją, manifestacją czy jakąkolwiek inną formą wpłynięcia na decyzje władz.
 

Przeczytaj wiecej o tym, w jaki sposób angażować media!

 
– Wykorzystuj media społecznościowe
Przedstawiciele władz – zwłaszcza ci wybierani w wyborach powszechnych – coraz częściej korzystają z mediów społecznościowych, prowadząc publicznie dostępne profile. Podobnie większość samorządów i ministerstw ma swoje konta na Facebooku czy Twitterze. Prowadzenie takich kont wymusza interakcję z obywatelami – prowadzący taki profil straci wizerunkowo, jeśli będzie ignorował pytania użytkowników. Warto więc sprawdzić, kto z przedstawicieli interesujących Cię władz prowadzi takie konto i publicznie zadawać im pytania, oznaczając ich w swoich wpisach czy pisząc na ich tablicy. Oczywiście warto przy tym pamiętać, by nie być natrętnym i nie zostać „trollem”, bo to tylko zaszkodzi akcji.
 
– Orientuj się, kto tu właściwie rządzi
„Władza” to dość szerokie pojęcie, zanim więc zaczniesz naciskać „na władze”, warto dowiedzieć się, w zakresie czyich kompetencji znajduje się interesująca Cię kwestia i kto w związku z tym może ją rozstrzygnąć. W przypadku uchodźców wiele spraw może być powiązanych z edukacją i kulturą (wszelkiego rodzaju wydarzenia integracyjne), a być może także z działaniem urzędu odpowiedzialnego za opiekę nad nimi (np. nadzorującego pracę ośrodka dla uchodźców).
 
Warto rozeznać się w tym, kto jest instancją decyzyjną – może to być burmistrz lub jego zastępca, który w gminie nadzoruje prace wydziału edukacji lub kultury, ale także wojewoda, który odpowiada za prace ośrodków dla uchodźców czy Urzędu ds. Cudzoziemców. Dobrze też dowiedzieć się, czy w interesującym Cię urzędzie są osoby odpowiedzialne za kontakty z mieszkańcami – może to być Centrum Komunikacji Społecznej czy choćby rzecznik prasowy urzędu. Takie osoby warto uwzględnić w swoich działaniach. Najczęściej decyzje i tak zależą od ludzi stojących wyżej: burmistrzów, prezydentów miast czy wójtów gmin. Ale naciskanie na tych na niższych szczeblach urzędniczej drabiny ma sens, ponieważ to oni często są odpowiedzialni za opracowywanie dokumentów, które burmistrzowie de facto tylko podpisują.
 
– Bądź cierpliwy i nieustępliwy. Nie poddawaj się
Pamiętaj: każdy Twój list, petycja, manifestacja czy inna forma nacisku na władze nie pozostaje bez śladu. To element demokracji w Twojej społeczności. Z każdym kolejnym działaniem w danej sprawie władze zaczynają coraz wyraźniej orientować się, że ta sprawa jest dla mieszkańców ważna. Nawet jeśli nie od razu uda Ci się osiągnąć to, co sobie zaplanowałeś, to możesz być pewien, że kropla drąży skałę. Jeśli nie teraz, to przy najbliższych wyborach władze mogą przypomnieć sobie o Tobie i – co najważniejsze – o sprawie, o którą walczysz. Możesz być pewien, że nawet jeśli nie odpowiedzą na list, to zwracają uwagę na każdego, kto jest aktywny w swojej społeczności i konsekwentnie dąży do celu. A osoby, które wymagają czegoś od władz częściej niż tylko przed wyborami, łatwiej zyskują szacunek całej społeczności jako ci, którzy nie boją się wychylać.