Czeczeni
Czeczeni nieprzerwanie od 2000 roku stanowią największą liczbę spośród osób starających się o ochronę w Polsce. Po rozpadzie Związku Radzieckiego Czeczeni walczyli o niepodległe państwo, co doprowadziło do I i II wojny czeczeńskiej (lata 1994–1996 i 1999–2003). W roku 2003 Czeczenia stała się częścią Federacji Rosyjskiej, a władzę w niej objął prorosyjski prezydent Ahmat Kadyrow, a następnie Ramzan Kadyrow, który rządzi do dziś. To właśnie jego reżim skłania Czeczenów do opuszczania swojego kraju. Pierwsi uchodźcy pojawili się w Polsce na początku lat dwutysięcznych. W roku 2003 spośród niespełna 7 tysięcy aplikacji ponad 5 tysięcy pochodziło od obywateli rosyjskich, wśród których, jak można podejrzewać, znaczną większość stanowili Czeczeni, a obok nich także Ingusze i Dagestańczycy. Od obywateli rosyjskich pochodziło wtedy ok 80% wszystkich złożonych wniosków. W kolejnych latach liczba uchodźców z tego regionu rosła. Status uchodźcy uzyskało jednak niewielu aplikantów. Polscy urzędnicy argumentowali to tym, że wojna w Czeczenii została zakończona, więc osoby składające wnioski są na pewno migrantami ekonomicznymi. Osoby te w najlepszym wypadku otrzymały pobyt tolerowany, status uchodźcy został przyznany tylko niewielu spośród nich. Dla przykładu w roku 2004 pozytywną decyzję w sprawie o nadanie statusu uchodźcy otrzymało jedynie 265 osób, pobyt tolerowany 728, negatywną decyzję otrzymały 933 osoby, a sprawę umorzono w 2678 przypadkach.
Trudno dokładnie określić, ilu Czeczenów mieszka w tej chwili w Polsce. Według szacunków jest to około 20 tysięcy ludzi. Część społeczności czeczeńskiej zamieszkującej w Warszawie skupiona jest wokół Ośrodka Samopomocy Uchodźców SINTAR, którego celem jest wspieranie integracji i podnoszenie stopnia samodzielności Czeczenów mieszkających w Polsce. W 2015 roku 7989 obywateli Rosji złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Z całą pewnością znaczącą większość z nich stanowili Czeczeni.
Somalijczycy
Pierwsi uchodźcy z Somalii pojawili się w Polsce w latach 90. Przyczyną opuszczania przez nich Somalii była wojna domowa, która wybuchła w tym kraju w 1991 roku. Początkowo dla wielu z nich Polska była jedynie krajem tranzytowym – przystankiem w drodze do Europy Zachodniej. Niektórzy z nich zdecydowali się jednak na pozostanie w naszym kraju.
Dziś w Warszawie działają dwie ważne dla Somalijczyków instytucje. Pierwsza z nich to Fundacja dla Somalii, której projekty wspierają uchodźców – nie tylko tych z Somalii, ale także innych migrantów. W stolicy działa także Stowarzyszenie Somalijskie w Rzeczypospolitej Polskiej, którego głównym celem jest zrzeszanie Somalijczyków przebywających w Polsce oraz promocja kultury somalijskiej.
Afgańczycy
Niestabilna od wielu lat sytuacja w Afganistanie sprawia, że wielu obywateli tego państwa jest zmuszonych do opuszczenia ojczyzny. Pierwsi uchodźcy z tego kraju dotarli do Polski w 2001 roku w związku z rozpoczęciem zbrojnej interwencji USA w tym państwie. W latach 2002–2004 Polska przyjęła 902 aplikacje o nadanie statusu uchodźcy od obywateli tego kraju i stanowili wtedy około 5% wszystkich aplikujących. W kolejnych latach liczba ta spadła poniżej 100 aplikacji rocznie. W roku 2014 Afgańczycy złożyli 74 wnioski, w roku 2015 zaledwie 19.
Syryjczycy
Po Polski dociera jedynie promil Syryjczyków, którzy w ostatnim czasie zdecydowali się na opuszczenie ogarniętego wojną kraju. Według raportu rocznego UNHCR (Wysokiego Komisarza do Spraw Uchodźców przy ONZ) Syrię opuściło 4,2 miliona uchodźców, a 6,5 miliona to osoby wewnętrznie przesiedlone, ale cały czas pozostające na terenie Syrii. Znaczna większość uchodźców pozostaje w krajach sąsiadujących – Libanie, Jordanii i Turcji. Szacuje się, że w tej ostatniej mieszka w tej chwili około 2,5 miliona Syryjczyków.
W roku 2014 wniosek o nadanie statusu uchodźcy w Polsce złożyło jedynie 104 Syryjczyków. W tym samym roku status przyznano 115 osobom, a ochronę uzupełniającą 17. Różnica pomiędzy liczbą złożonych aplikacji a przyznanych statusów (w tym przypadku liczba statusów jest większa) wynika z charakteru procedury uchodźczej, która według danych Najwyższej Izby Kontroli trwa średnio 14,5 miesiąca. Zatem wśród tych, którym w 2014 roku przyznano status uchodźcy, mogły znajdować się osoby aplikujące w roku 2013 czy nawet 2012. W roku 2015 Syryjczycy złożyli w Polsce prawie dwa razy więcej wniosków – 295. Z tego 203 osobom przyznano status uchodźcy, a trzem ochronę uzupełniającą.
Gruzini
Co roku do Polski trafia także kilkuset Gruzinów ubiegających się o status uchodźcy. Do szukania azylu zmusza ich najczęściej szczególna sytuacja osobista, a także trudne warunki ekonomiczne w ich kraju. Wnioski te niemal w 100% rozstrzygane są na niekorzyść składających. W roku 2014 Gruzinom przyznano jedynie 44 zgody na pobyt tolerowany. Statusu uchodźcy lub ochrony uzupełniającej nie otrzymał nikt. W roku 2015 złożono 394 aplikacje. Pobyt tolerowany przyznano jedynie 6 wnioskodawcom.
Białorusini
Uchodźcy z Białorusi, którzy otrzymali status uchodźcy w Polsce, to przede wszystkich aktywiści społeczni, dziennikarze i studenci zaangażowani w działania przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki, który na Białorusi sprawuje władzę od 1994 roku. Liczba wniosków o nadanie statusu uchodźcy od obywateli Białorusi zarówno w 2014, jak i w 2015 roku wynosiła 25.
Ukraińcy
Obywatele Ukrainy są drugą po Czeczenach największą grupą składającą w Polsce wnioski o nadanie statusu uchodźcy. W roku 2014 liczba aplikacji wyniosła 2253, rok później – 2305. To gigantyczny wzrost w stosunku do roku 2013, kiedy o azyl w Polsce ubiegało się tylko 46 osób. Ukraińcy opuszczają swój kraj przede wszystkim ze względu na konflikt toczący się na Wschodzie i Południu Ukrainy. Aneksja Krymu w 2014 roku i wszystkie poprzedzające ją wydarzenia doprowadziły także do opuszczania półwyspu przez jego rdzennych mieszkańców – Tatarów. Działania zbrojne na wschodzie Ukrainy, szczególnie na terenie na terenie Donbasu, spowodowały, że dom straciły setki tysięcy osób.
Szacuje się, że na Ukrainie jest w tej chwili 1,4 miliona osób wewnętrznie przesiedlonych, czyli takich, które schronienia szukają w innych częściach swojego kraju. Takim osobom trudno jest zbudować nowe życie w innych częściach Ukrainy głównie ze względu na sytuację ekonomiczną kraju. W wyniku działań wojennych ukraińska hrywna znacznie osłabiła się względem innych walut. W lutym 2016 roku kosztowała 14 groszy. Średnia cena hrywny w roku 2013 to 37 groszy, a w 2012 roku 41 groszy. To porównanie pokazuje, jak trudna jest w tej chwili sytuacja gospodarcza w tym kraju. Wiele raportów opisujących sytuację wewnętrznie przesiedlonych Ukraińców zwraca uwagę na problem braku dostępu do mieszkań, trudności w dostępie do opieki medycznej, trudności w znalezieniu pracy, a także w wypłacaniu emerytur. Te wszystkie czynniki powodują, że wiele osób decyduje się na wyjazd do Polski lub innych krajów Europy Zachodniej. Niestety liczba osób rozpoznanych jako uchodźcy jest bardzo niewielka. W 2015 roku jedynie 6 osobom przyznano ochronę uzupełniającą, kolejnym 6 prawo pobytu tolerowanego.
W Polsce od lat 90. istnieje społeczność ukraińska. Składa się ona głównie z migrantów ekonomicznych i studentów. Wielu Ukraińców osiadło w Polsce na stałe. Działa tu także wiele organizacji i stowarzyszeń skupiających członków tej społeczności. Należą do nich między innymi Fundacja Nasz Wybór prowadząca na warszawskim Muranowie Ukraiński Dom, czy Związek Ukraińców w Polsce.